Pożegnanie
Janusz Zieniewicz 1961-2011
Jasiu,
byłeś sercem z małymi i dużymi narciarzami, zawsze pozytywny, z celnymi uwagami i pomysłami. Odszedłeś zbyt szybko, zostawiając nas z niedokończoną dyskusją o "polskim narciarstwie". Byłeś z nami od czasów narciarstwa akademickiego w latach 80-tych, aby zatoczyć duże koło i po latach ruszyć na trasy z naszymi pociechami. Wciąż wracamy z nostalgią do tych "starych dziejów" i wspominamy godziny spędzone wspólnie w kolejce na Kasprowy, niekończące się dyskusje, długie wieczory, zawsze szeroko otwarte drzwi do Twojego apartamentu, tysiące wspólnie przeszusowanych "białych" kilometrów... Będzie nam brakowało Twojego uśmiechu i optymizmu, ale przede wszystkim Twojej bezinteresownej przyjaźni.
Żegnamy Cię pogrążeni w smutku.
Cześć Twojej pamięci.
Przyjaciele z WKN