List otwarty Prezesa Warszawskiego Klubu Narciarskiego

Data rozpoczęcia
15-11-2016

Michał Kubasiewicz                                                
Prezes Warszawskiego Klubu Narciarskiego

LIST OTWARTY
Do Członków Warszawskiego Klubu Narciarskiego

Witajcie,

Czas tak szybko mija i jak się okazuje w Zarządzie WKN działam już ponad 10 lat! To kawał historii naszego klubu.

Misją naszego klubu, klubu z wielką historią i tradycją, jest wychowywanie młodzieży poprzez sport. Tej misji zawsze pozostawałem i pozostanę wierny. Ale nie chodziło nam przecież nigdy tylko o masową produkcję indywidualnych mistrzów sportu. Tworzymy jednocześnie grupę społeczną, która integruje całe rodziny. Jest wielopokoleniowa. Nie jesteśmy przecież organizacją komercyjną ani też biurem podróży nastawionym na zysk. Działamy w celu integracji naszego środowiska. Klub ma za zadanie stwarzać warunki, w których dzieci po latach rywalizacji sportowej będą uczestniczyły dalej w życiu klubu. Rozwijały go i wspierały. Będą dumne ze swoich narciarskich korzeni. Będą mieć przyjaciół, na których mogą zawsze liczyć. A zatem, dotyczy to więcej niż samej tylko sportowej jazdy na nartach. Chodzi nam  o promowanie właściwej postawy także po nartach, osiąganie sukcesów w ogóle, również w nauce i szkole, a także kulturę osobistą i elementarne zasady wychowania.

Przez ten czas wiele się wydarzyło, zarówno w moim życiu rodzinnym jak i klubowym. Trudno streścić 10 letni okres w kilku słowach. Tysiące godzin spędzonych na naradach, treningach, setki zawodów, dziesiątki naszych wspólnych wyjazdów.

Przez cały ten okres WKN pozostawał najsilniejszym klubem narciarskim w Polsce. Nasz klub to przecież nie tylko wspaniałe wyniki indywidualne poszczególnych narciarzy ale także a może przede wszystkim wyniki klubowe. W pierwszych latach działalności udało się nam wspólnym wysiłkiem trenerów i zawodników, doprowadzić klub do zwycięstwa w Lidze Zakopiańskiej. Następnie w sezonie 2007/8 po raz pierwszy w historii polskiego narciarstwa klub z nizin, nasz klub, wygrywa Młodzieżowy Puchar Polski! Od tamtej pory trwa nasze nie przerwane pasmo sukcesów zarówno indywidualnych jak i klubowych. WKN co roku utrzymuje się na „pudle” wszystkich dziecięcych i młodzieżowych rankingów narciarskich w Polsce. Indywidualnie nasi zawodnicy rozpoczęli regularnie zdobywać medale na Olimpiadzie Młodzieży. Nie dość tych sukcesów na arenie krajowej, reprezentanci naszego klubu dzielnie rozpoczęli podbój międzynarodowych aren narciarskich. W końcu po latach przyszły pierwsze zwycięstwa naszych reprezentantów w międzynarodowych zawodach FIS.

Oczywiście WKN to nie tylko sukcesy sportowe. Przez te wszystkie lata na koncie WKN są setki wyszkolonych narciarzy: dzieci, młodzieży i dorosłych. Wiele osób przeszło drogę od przedszkola narciarskiego do instruktora, a część z tych osób nadal pracuje w Klubie.

Do powyższych sukcesów sportowych należy dodać, że Klub obecnie znajduje się w historycznie najlepszej sytuacji finansowej. To oczywiście jest zasługą całego Zarządu.

W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim osobom, z którymi mogłem współpracować przez te 10 lat - Członkom Zarządu i Komisji Rewizyjnej, Instruktorom i Trenerom, Pracownikom Klubu i Sekretariatu. Dzięki Waszemu zaangażowaniu wspólnie udało nam się osiągnąć to wszystko.

No i oczywiście podziękowania i życzenia dalszych sukcesów należą się również tym najbardziej zaangażowanym – naszym wspaniałym Zawodnikom. Życzę Wam samych sukcesów, także na nartach i dużo, dużo zdrowia.

Niestety w ostatnich latach osobiście nie miałem już tak dobrej passy. Dwa następujące po sobie straszliwe wypadki odcisnęły istotne piętno na mojej działalności i zaangażowaniu w pracę w klubie. No cóż, odkąd nie mogę się z Wami ścigać, narciarstwo nie jest już dla mnie tym, czym było dawniej. Sami najlepiej wiecie jakie uczucie towarzyszy narciarzowi, gdy zsuwa się po nartostradzie a jakie, gdy pędzi pomiędzy tyczkami na zawodach czy treningu. To dwa światy …… Osobiście nie tak sobie to wyobrażałem, ale jak wiadomo życie często koryguje nasze oczekiwania. 

Dlatego podjąłem decyzję, że w zbliżających się wyborach nie będę kandydował na Członka Zarządu Warszawskiego Klubu Narciarskiego. Tym samym zamykam okres swojej 10-letniej działalności w Zarządzie WKN. Pomimo nie zawsze optymalnych decyzji, zamykam go z głębokim przeświadczeniem, że przez cały ten czas udało nam się pracować z korzyścią dla Klubu i jego członków.

Nie żegnam się z Klubem, jestem dalej gotowy wspierać go w działaniach, choć już pewnie z innej pozycji. Jestem pewny, że Klub przekażę w dobre ręce, ku jego dalszej chwale i świetności!!

Liczę na Was Drodzy Klubowicze że, pełni nowych pomysłów, tak jak ja 10 lat temu, wejdziecie do Zarządu z nowymi świeżymi inicjatywami i pomysłami. Do zrobienia było i jest zawsze bardzo wiele, pracy społecznej na pewno wystarczy dla wszystkich.

Czas tak szybko biegnie, że już niedługo WKN będzie miał 100 lat! A to zobowiązuje!

Z narciarskim pozdrowieniem,

Michał Kubasiewicz - Prezes Zarządu Warszawskiego Klubu Narciarskiego